niedziela, 22 grudnia 2013

Imagin z Louisem

To ciekawe jak przez parę chwil twoje życie może się zmienić jestem (t.i) w młodości straciłam mamę tata pracuje w dużej firmie więdz jest zabiegany a mi zostaje moja malutka siostrzyczka Rose kocham ją ponad życie ale nie ma co się żalić wakacje słowo które od razu na same jego brzmienie uśmiech tak też było Rose ma skończone 3 lata jest słodką brunetką też sama nią jestem oczy ma po mamie trochę mi ją przypomina
Obudziło mnie skakanie Rose po moim łóżku i jej śmiech uśmiechnęłam się lekko
R-(t.i.) wstawaj jesc  mi się chce
Widziałam że niedawno wstała bo przecierała zaspane oczka
T- No już wstaję idz na dół a ja zaraz przyjdę bo muszę się przebrać malutka tylko kiwnęła główkom i pobiegla na dół
ja w tym czasie przebrałam się uczesałam wiecie pierdoły same
  

Wziełam ją na ręcę
T – a co by pani sobie życzyła na śniadanie
Dziewczynka chwilę się zastanowiła po czym powiedziała że nalesniki
Klasnęłam w dłonie i zabrałyśmy się za przygotowania śniadania
Po skończonym posiłku ubrałam Rose i pomyślałam że skoro jest tak ciepło to Rose może spokojnie wyjść na dwór a że ja wsumie nie mam nic do roboty to wyjdę razem z nią
T- Rose idziemy na dwór ?
Dziewczynka kiedy tylko usłyszała słowo dwór pobiegła do drzwi jak oparzona ale niestety do klamki trochę jej brakowało śmiałam się kiedy widziałam malutką Rose na palcach ostatkami sił próbującą otworzyć dzrzwi Postanowiłam zakończyć trud siostry i podsadziłam ją
uśmiechnięta wybiegła na podwórko
R- (t.i.) goląco mi wyjmies mi pilke z domu
Ocknęłam się że zawsze zbieram zabawki Rose do domu
T- Rose choć ze mną weźmiemy jeszcze parę rzeczy
Kiedy się obejrzałam to malutka była już przede mną wziełyśmy potrzebne rzeczy a mianowicie ;
koc,zabawki , picie , okulary przeciw słoneczne mój telefon
Spojrzałam jeszcze raz czy mamy wszystko i ostatecznie wyszłyśmy z domu rozłożyłam koc na trawie włączyłam piosenkę na swoim Czarnym Iphonie podwinęłam koszulkę odkrywając brzuch
Rose była blisko więdz ją słyszałam bawiła się swoimi zabawkami

W tym samym czasie Perspektywa Lou

Lou ! Louis halo ziemia do Tomo krzyknął Styles
L- yy co sorry zamyśliłem się
H- patrz na drogę
A no tak wracamy ze studia z całym zespołem mieszkamy razem
ostatnio chodzę jakiś zamyślony może jest to spowodowane tym że moja druga połówka coś się spóźnia ale co taki los
Chłopaki jak zwykle wygłupiali się ale ja jakoś nie miałem ochoty obok mnie siedział Liam
Li-No dobra Lou mów co ci na sercu leży
Lo-Mi ? Nic wydaje ci się
Starałem był jak najbardziej wiarygodny ale coś mi chyba nie wyszło Liam tylko zrobił minę yhy i dalej nie dawał za wygraną
Li- Przecież widzę mów
Poddałem się bo wiedziałem że i tak wygra opowiedziałem mu o tym wszystkim on odziwo myślałem że będzie się śmiał uśmiechnął się
Li- Wiesz mam dla ciebie nawet niezła kandydatkę
Lo- A mianowicie ?
Li- Jak to my na nią mówimy ''bogini''
Zaśmiałem się
Lo-Co ? Powiedziałem z lekką ironią w głosie
Li-Chłopaki opowiedzcie naszemu Tomo o naszej bogini
Styles od razu pierwszy ruszył do opowiadania a chłopacy głośno wzychnęli
Po opowieści Hazzy dalej nie kojarzyłem o która dziewczynę chodzi nie znam tutaj zabardzo sąsiadów podjechałem przed dom
Malik odezwał się no to teraz popatrz rzeczywiście jakaś dziewczyna mieszkała naprzeciwko nas

W tym samym czasie

Słońce grzało mocno odpoczynek to najbardziej lubię chciałam podnieść głowę bo niesłyszałam Rose ale zaraz poczułam coś zimnego na brzuchu wskutek czego pisnęłam otworzyłam oczy a tu przedmną jak w namalowanym uśmiechu Rose z pistoletem na wodę śmieje się ze mnie o nie tak dobrze nie będzie kochanie
T jak cię dorwę to zobaczysz
skubana uciekła już a ja zaraz podniosłam się i też chwyciłam pistolet który odziwo leżał zaraz obok mnie i tak może minęło kilka minut jak razem z Rose oblewałysmy się wodą potem zjadłyśmy lody które przyniosłam w domu no takie dni to ja lubię
T- Chodz Rose idziemy się przebrać
R- Ale ja chce jesce być na dworzu
T+ Prze ciez się i wyjdziesz a teraz odłóż piłkę i choć piłkę którą miała w ręku postawiła i kopnęła stałyśmy przy furtce i widocznie pomyliły jej się strony bo zamiast w stronę domu to kopnęła w stronę sąsiadów tak piłka wleciała przez owtartą bramę do chłopaków ? Chyba tam mieszkali nie pamiętam wszytkich bo mieszkamy tutaj od niedawna tata zmienia pracę często sami wiecie o co chodzi
R- (t.i.) piłka moja pilka krzyknęła
T- Choć nic się nie stało potem pójdziemy dziewczyna kiwnęła głową ale kiedy wszedłam do domu widocznie nie posłuchała mnie bo nie słyszałam jej kroków zaraz pobiegłam za nią myśłałam że jest przed domem ale tam jej nie było


Perspektywa Tomo

No kiedy zobaczyłem ją całą mokrą to serce stanęło mi a w brzuchu poczułem coś dziwnego czyżby Liam miał rację że to ona może być tą jedyną ? Idealnie dopasowane ubrania opalone ciało miałem ciary kiedy na nią spogladałem w oknie
Z- i co jak tam bogini niezła co ?
Lo- No przyznaję że niezła dupa
Z naszej rozmowy wyrwał mnie dzwonek do drzwi
powiedziałem ciche poczekaj i otworzyłem moim oczom ukazała się malutka dziewczynka zdawalo
mi się że właśnie ona przed chwilą biegała z naszą boginią
Uśmiechnąłem się lekko
Lo- co cię do nas sprowadza mała ?
R- Plose pana bo mi wpadla psypadkowo pilka tutaj
Już chciałem coś odpowiedzieć ale głos jakiejś dziewczyny mi to przerwał kiedy zobaczyłem kogo to zaparło mi dech w piersiach to ona
T Rose prosiłam cię abyś się najpierw przebrała a potem bym razem w tb poszła
R pseplasam
T no już Część jestem (t.i)
Lo Hej Louis miło mi
T to jak możemy odebrać naszą zgubę
Lo tak jasne przyniosłem piłkę z tyłu domu
T dzięki
Boże jak się ona uśmiecha
Lo do usług mam nadzieje się jeszcze spotkamy
T ja też
Lou słuchaj może wpadniesz potem do nas
T nas ?
Lo tak mieszkam z 4 kolegami z zespołu
T nie będę robiła problemu śpiewasz ?
Lou nie no przestań małą panię też zapraszamy tak słyszałaś o zespole One Direction ?
T nie mów że to wy ? Zaśmiała się
Lo zależy cz na dobrze czy źle
T macie naprawdę fajne piosenki
Lou dzięki
T dobra ja będę leciała to do zobaczenia
  
Perspektywa twoja

Ten czas leci jesteśmy już po slubie mamy śliczną córeczkę Amy która jest dopełnieniem naszej rodziny i pomyśleć że dzięki Rose jestem teraz szcześliwa 

Mam nadzieje ze podoba sie 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz